Ćwikła to jeden z najpyszniejszych dodatków do wędlin, pieczeni i pasztetów w moim rodzinnym domu. Pojawia się do tej pory na naszym świątecznym stole. U nas nazywało się ją po prostu ćwikłą i było oczywiste, że zawiera chrzan, bo bez niego to po prostu tarte buraki, ale niech w tym opisie będzie ćwikłą z chrzanem:)
Składniki na objętość 1 litrowego słoika:
6 średnich buraków,
1 łyżeczka soli,
2 łyżeczki cukru,
2-3 łyżki tartego chrzanu.
Chrzanu można oczywiście dodać więcej lub mniej, zależnie od upodobań. Mi ostatnio smakuje ostrzejsza, czyli na tę ilość buraków używam całego słoiczka chrzanu. Dodawajcie go jednak stopniowo, próbując czy nie przesadziliście z ostrością.
Buraki obrać i ugotować do miękkości w osolonej wodzie - powinno to zająć około 30 minut. Odcedzić buraki i pozostawić do ostudzenia. Wywaru można użyć do zrobienia barszczu. Po wystudzeniu buraki zetrzeć na tarce o małych oczkach, dodać sól, cukier, chrzan i zamieszać. Gotowe! Banalnie proste. Podawać na zimno jako dodatek do wędlin i pieczonych mięs, choć wiem, że i do serów równie dobrze się sprawdza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz